Czy warto posyłać dziecko do przedszkola?

Z pewnością każdy rodzic, który poważnie traktuje swoje dzieci i dba o ich dobro, ma na uwadze właściwe i prawidłowe ich wychowanie. Jednak – wbrew pozorom – odpowiedź na pytanie, co to znaczy dobrze zajmować się dzieckiem, wcale nie jest prosta. Często mamy skłonność do intuicyjnego i spontanicznego wychowywania, zwłaszcza maluchów. Wychodzimy z założenia, że dzieciństwo ma swoje prawa i nie przywiązujemy wagi do metodyki. Zwykle dlatego, że nie umiemy inaczej. Dlatego warto skorzystać z pomocy specjalistów.

Wychowujmy dzieci świadomie

Kiedy rodzi się dziecko – zazwyczaj pierwszą troską, jaką mamy względem niego, jest jego odpowiednia pielęgnacja. Czytamy poradniki i słuchamy wskazówek, jak je karmić, myć i ubierać. Chodzimy na badania kontrolne i szczepienia, bo zdrowie malucha jest dla nas priorytetem. Nade wszystko jednak – otaczamy ciepłem, miłością i za wszelką cenę chcemy mu zapewnić bezpieczeństwo. I – niestety – zdarza się niejednokrotnie, że na drugi plan odsuwamy rozwój jego osobowości i przystosowanie do życia. Wiele mam wychodzi z założenia, że miłość i ciepłe uczucia to podstawa wychowania i trzyma dzieci jak najbliżej siebie, niejednokrotnie wręcz „pod kloszem”. Tymczasem warto pamiętać, że jednym z wyznaczników właściwego wychowania dzieci, jest ich przystosowanie do życia, by potrafiło ono poradzić sobie bez mamy. Warto o tym myśleć już od pierwszych chwil, kiedy jest na świecie i starać się postępować tak, by nie było ono uzależnione od matczynej obecności, ale stawało się otwarte także na innych ludzi. Z pewnością rozwiązaniem, które wspomaga rozwój społecznych postaw u dzieci, jest posyłanie ich do żłobka i przedszkola (choćby na kilka godzin dziennie). Mimo szczerych chęci – w domu nie jesteśmy w stanie zapewnić im optymalnych warunków do rozwoju.

Jednak, jeśli zdecydowanie nie chcemy rozstawać się z maluchem przed ukończeniem 3. roku życia, pomyślmy o edukacji przedszkolnej.

Dlaczego warto? Dziecko uczy się samodzielności

Choć maluch w przedszkolu otaczany jest czujną opieką – do pewnego stopnia musi nauczyć się radzić sobie sam. Dotyczy to zwłaszcza podstawowych czynności, niezbędnych w codziennym funkcjonowaniu, takich jak: ubieranie, rozbieranie, mycie, spożywanie posiłków, sprzątanie po sobie. Trudno zaprzeczyć, że kiedy maluch jest pod naszą opieką w domu – bardzo często wyręczamy go w tych czynnościach, choćby z braku cierpliwości, by go ich nauczyć. Tymczasem dajemy mu przez to komunikat, że nie poradzi sobie z daną czynnością sam i utrwalamy w nim postawę bezradności. W przedszkolu dziecko w znacznym stopniu staje przed koniecznością zmierzenia się z czynnościami, w których było do tej pory wyręczane. Z pewnością nie dzieje mu się przez to krzywda, ale w naturalny sposób uczy się, jak sprawnie funkcjonować w codziennym życiu. Samodzielność nie dotyczy jedynie umiejętności wykonywania codziennych czynności, ale także sfery emocjonalnej – dziecko uczy się funkcjonowania bez obecności mamy, która na dłuższą metę nie będzie mogła być z nim przez cały czas. Dlatego to ważne, by pokonywało ono psychiczny dyskomfort, jaki powoduje brak mamy w zasięgu wzroku.

Przedszkole przystosowuje do funkcjonowania w grupie

W warunkach domowych dziecku dość trudno zapewnić stały kontakt z większą grupą rówieśników – a przecież właśnie wśród nich spędzi ono znaczną część swego życia. Dlatego im wcześniej maluch zafunkcjonuje w gronie innych dzieci, tym lepiej dla niego. Nie tylko nauczy się on nawiązywania kontaktów i tworzenia relacji z rówieśnikami, ale także wyjdzie z postawy egoizmu i skoncentrowania na sobie, którą to rozwijają w nim warunki domowe. W grupie dziecko uczy się dzielenia z innymi, uznawania, że potrzeby innych są równie ważne oraz zabiegania o sympatię innych (maluch zaczyna widzieć, że nie jest akceptacja otoczenia nie jest tak oczywista i bezwarunkowa jak w domu). Uczy się także pokonywać nieśmiałość i lęk w kontaktach z innymi, panowania nad emocjami oraz tolerancji – musi zaakceptować, że inne dzieci nie zawsze spełniają jego oczekiwania i nie zawsze odpowiadają na jego potrzeby. Z drugiej strony – uczy się on również walki o swoje prawa (np. o zabawkę, którą chce się pobawić). W domu zwykle maluch dostaje wszystko, o co prosi, przez co kształtuje się w nim poczucie, że o pewne dobra nie musi zabiegać, ponieważ zwyczajnie mu się one należą. W przedszkolu jedna zabawka przypada czasem ma całą grupę i potrzeba nauczyć się o nią zabiegać.

Współpraca i współdziałanie w grupie przedszkolnej

Choć w pierwszej chwili możemy być tym zaskoczeni, ale umiejętność pracy w zespole kształtuje się już w wieku przedszkolnym. To niejednokrotnie pierwszy kontakt dziecka z grupą rówieśników, z którą maluch musi nauczyć się współdziałać – nie spędza już on czasu na samotnej zabawie w domu w towarzystwie mamy lub babci, ale otoczony zostaje sporą gromadką równolatków. Większość zabaw i gier w grupach przedszkolnych zakłada współdziałanie. I im bardziej dziecko na tym etapie rozwinie umiejętność dostosowana się do grupy, tym łatwiej będzie mu funkcjonować w późniejszych latach. Warto również zauważyć, że dzieci, które przebywają w grupie rówieśników, zaczynają naśladować te, które są bardziej rozwinięte i więcej potrafią – po prostu chcą być takie jak inni. Powoduje to, że zaczynają szybciej biegać, by dogonić innych, uczą się wymawiać słowa, których nie znają, by lepiej się komunikować, chcą podobnie ładnie rysować czy zasłużyć na pochwałę w takim samym stopniu jak grzeczniejsze dzieci. Grupa (zespół) sprzyja wyrównaniu poziomu funkcjonowania – mniej zdolne czy słabiej rozwinięte dzieci niejako są przymuszone (w pozytywnym znaczeniu tego słowa) do doganiania innych na wielu płaszczyznach.

Dwujęzyczne przedszkole wszechstronnie rozwija dziecko

Bezdyskusyjnie należy stwierdzić, że edukacja przedszkolna spełnia niebagatelną rolę w prawidłowym wychowaniu dziecka i przystosowaniu go do życia społecznego. Z pewnością jednak warto wybierać sprawdzone placówki o dobrej renomie, której przykładem jest Międzynarodowe Przedszkole Edukacji Innowacyjnej „Tęczowy Świat Dziecka” w Łodzi.

Uwagę zwraca zwłaszcza nowatorskie nauczanie, które już od najmłodszych lat rozwija w dzieciach twórcze i kreatywne myślenie.

To niepubliczne przedszkole w Łodzi wyróżnia się spośród innych placówek indywidualnym podejściem do podopiecznych, które wyraża się w czujnym obserwowaniu dzieci na płaszczyźnie fizycznej, umysłowej, emocjonalnej i społecznej, wyciąganiu z obserwacji właściwych wniosków oraz odpowiednim reagowaniu. Dzięki temu zarówno maluchy, jak i rodzice mogą czuć się w pełni bezpiecznie.

Warto również zauważyć, że placówka ta oferuje również naukę języków obcych od najmłodszych lat i jako jedna z nielicznych wśród przedszkoli w Łodzi jest dwujęzyczna. A zatem – rodzice mogą mieć pewność, że ich dzieci nie tylko wzrastać będą w atmosferze akceptacji i bezpieczeństwa, ale również otrzymają gruntowne przygotowanie do dalszej nauki w szkole podstawowej. Wybór takiej placówki to świetna inwestycja w rozwój dziecka, której w najmniejszym nawet stopniu nie potrzeba się obawiać.